🐟 Planowanie Posiłków Na Cały Tydzień

Planowanie to podstawa. Zdziwisz się, ile jesteś w stanie zaoszczędzić, dzięki planowaniu swoich posiłków przez wybieranie produktów w promocji. Kupuj produkty sezonowe, utrzymuj porządek w lodówce i zamrażalniku, gotuj na zapas, by zamrozić i zjeść innego dnia. Dzięki temu zaoszczędzisz więcej pieniędzy. Planowanie posiłków na diecie ketogenicznej może być wyzwaniem, ale dzięki kilku prostym wskazówkom można stworzyć pełnowartościowe menu na cały dzień. W artykule przedstawiliśmy kilka przykładów dań, które można włączyć do swojego menu, aby zaspokoić zapotrzebowanie na białko, tłuszcze i niskowęglowodanowe warzywa. Teraz, gdy jesteś przekonany, że planowanie posiłków może być dobrą opcją dla Twojego życia, nadszedł czas, aby zrobić kolejny krok i rozpocząć planowanie posiłków. Oto najlepsze sposoby na rozpoczęcie niedrogiej podróży do przygotowywania posiłków! 1. Zrób inwentaryzację tego, co już masz Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl; Dieta cukrzycowa a leki Prawidłowe leczenie cukrzycy powinno polegać przede wszystkim na zmianie diety, a następnie dobraniu do niej odpowiednich leków. – Do czasu odkrycia insuliny w 1921 r. dieta była właściwie jedynym sposobem leczenia cukrzycy. Odpowiednio podchodząc do meal prepu, można też zaoszczędzić sporo pieniędzy – planowanie posiłków na kilka dni do przodu wymaga od nas bowiem wcześniejszego zaplanowania zakupów, co ogranicza nieprzemyślane wydatki i marnowanie artykułów spożywczych. Domowe gotowanie sprawia też, że dużo mniej wydajemy na jedzenie na mieście. ‍♀️ Cześć! Miło, że tu jesteś. Nasza grupa to przestrzeń, w której planujemy posiłki 綾 gotujemy i nie marnujemy, uczymy się robić sprytne zakupy, Zamawianie kanapek w pracy! Nasza platforma do zamawiania kanapek i posiłków geef umożliwia umożliwia Twoim pracownikom np. Zamówienie obiadu w domu z wyprzedzeniem i na kilka dni. W pełni cyfrowa obsługa oznacza, że szansa na błędy i późniejsze wyjaśnianie ich jest znacznie mniejsza, a tym samym zwiększa się cenny czas pracowników. Gotowanie na później: Jeden z najskuteczniejszych trendów kulinarnych wśród osób, które nie mają czasu/nie chcą gotować codziennie. Tak jak lekarze weterynarii! Chodzi o to, aby gotować więcej na raz i według planu, co pozwala gotować mniej później. Dowiedz się, jak tworzyć tygodniowe plany posiłków, aby wesprzeć swoją podróż płodności i zwiększyć szanse na poczęcie. Planowanie posiłków dla płodności: tworzenie cotygodniowych menu na podróż do rodzicielstwa orUODP. Pytacie się mnie jak planować posiłki, aby były zbilansowane a jednocześnie szybkie w przygotowaniu, smaczne i zdrowe, by nie musieć się martwić z odwiecznym “co dzisiaj na obiad?” Sprawa nie jest aż tak skomplikowana jakby mogło się wydawać, jednakże wymaga od Ciebie małego zaangażowania i poświęcenia trochę czasu w tygodniu. Ja zazwyczaj układam jadłospis na kolejny tydzień w piątek, robiąc uprzednio przegląd lodówki i szafek, dając sobie czas na zakupy i wstępne przygotowanie posiłków przed kolejnym tygodniem, ale Ty możesz wybrać każdy inny, dogodny dla Ciebie dzień. Z reguły planuję posiłki na cały tydzień. Jest to praktyczne nie tylko ze zdrowotnego punktu widzenia (posiłki się nie powtarzają na przestrzeni 7 dni i nie jemy tylko kanapek), ale i ekonomicznego (robię przemyślane zakupy, nie kupuję ani za dużo ani niepotrzebnie i wykorzystuję produkty w taki sposób, aby niczego nie wyrzucić – oszczędzam w ten sposób czas i pieniądze a wydatki są przemyślane). Ponadto w tygodniu w natłoku obowiązków nie muszę się martwić co ugotować ani posiłkować się niekoniecznie zdrowymi gotowcami. Jem różnorodnie i przede wszystkim regularnie, dzięki czemu nie jem co popadnie i nie dopada mnie wilczy głód. Łatwo powiedzieć osobie, która codziennie zajmuje się układaniem jadłospisu, prawda? Nie prawda 😉 Bo czym innym jest układanie jadłospisu dla Pacjenta a czym innym dla siebie. Najwięcej trudności sprawiło mi zmobilizowanie sił do zaplanowania posiłków dla mojej rodziny 😉 W tym artykule pokażę Ci jak w prosty sposób zaplanować tygodniowe menu, to naprawdę nie jest nic skomplikowanego. Tym bardziej, że nikt nie wymaga od Ciebie liczenia kalorii ani odpowiedniego rozkładu makroskładników zgodnie z obowiązującymi normami. Początki mogą być kłopotliwe. Stworzenie kilku szkieletów, na których będziesz bazować w przyszłości, może być pracochłonne, tym bardziej jeśli nie posiadasz bazy swoich ulubionych dań. Początkowo wybieraj dania o małym stopniu skomplikowania i krótkim czasie przygotowania. Jednakże z czasem nabierzesz wprawy a planowanie posiłków to będzie bułka z masłem 😉 Ale od początku. Najważniejszy jest dobry plan. Najpierw odpowiedz na poniższe pytania: Zastanów się czy chcesz rozpisać wszystkie posiłki na cały tydzień, a może skupisz się jedynie na trzech głównych, bo przekąski nie stanowią dla Ciebie większego problemu?Gotujesz dla całej rodziny a może jesteś zapracowaną bizneswoman i żyjesz na diecie pudełkowej?Ile posiłków w ciągu dnia będziesz spożywać? (3, 4, 5)?Czy masz czas gotować codziennie coś nowego czy z braku czasu bazujesz na resztkach z dnia poprzedniego?Czy będziesz przygotowywać dania lub półprodukty na cały tydzień w jednym dniu np. w niedzielę mrożąc posiłki na kolejne dni czy poświęcisz czas na gotowanie w tygodniu?Które dni masz wolniejsze a kiedy zabraknie Ci czasu na długie pichcenie?W które dni zabierzesz prowiant do pracy a kiedy będziesz jeść w domu? W dni robocze przygotuj łatwe do podgrzania lunchboxy gotowe do zjedzenia na zimno lub po podgrzaniu w w danym tygodniu czekają Cię lunche służbowe bądź gościnne wizyty u rodziny, podczas których nie będziesz potrzebować obiadu/kolacji?Czy dzieci jedzą posiłki w domu/żłobku/przedszkolu/szkole/na mieście? Jakie? Ja gotuję rodzinnie, a porcję dla męża pakuję w pudełka, które zabiera do pracy i odgrzewa w mikrofalówce. Ja pracuję w domu, ale nie zawsze mam czas na bieżące gotowanie. Rozpisuję wszystkie posiłki, ale przekąski są kwestią płynną, przy dwójce małych dzieci raczej trudno o trzymanie się sztywnego planu 😉 Gotuję codziennie, ale nie zawsze jest to nowy obiad. I z całą pewnością nie przygotowuję codziennie 5 nowych posiłków 😉 Wykorzystuję też dania z zamrażalnika, gdy czasu na gotowanie mam niewiele. Czasem w niedzielę przygotowuje półprodukty, wtedy przygotowanie posiłku w ciągu tygodnia nie zajmuje wiele czasu. Gdy już uporasz się z powyższymi przemyśleniami czas na porządki w kuchni. Zrób przegląd swojej lodówki oraz szafek kuchennych (spiżarni) dokładnie sprawdzając, które produkty posiadają dłuższy termin przydatności do spożycia a które muszą zostać szybko zjedzone, aby się nie popsuły. Te drugie włącz do swojego menu w pierwszej kolejności. Do sprawy możesz podejść w dwojaki sposób. Możesz zacząć od wypisania ulubionych przez Waszą rodzinę potraw śniadaniowych, obiadowych, kolacyjnych etc. tworząc swoją bazę ulubionych dań, by następnie rozmieścić je odpowiednio w kratkach tygodniowego planera. Co ważne na liście uwzględnij także produkty zakazane, które nie są przez Was tolerowane albo zwyczajnie Wam szkodzą np. krowie mleko, truskawki itd. Dostosuj posiłki do wieku, jeśli posiadasz dzieci. Możesz też tworzyć bazę ulubionych dań na bieżąco (ja tak robię), przeglądając mniej lub bardziej popularne blogi kulinarne, książki kucharskie lub przepiśnik babci. Wybieraj szybkie i łatwe w przygotowaniu potrawy (max do 30 minut). Nikt przecież nie ma czasu na stanie przy garach 😉 Przepisy notuj albo w papierowym przepiśniku albo elektronicznym pliku lub wykorzystaj do tego celu specjalne aplikacje. Mając swoją bazę dań tworzenie menu będzie zdecydowanie łatwiejsze i szybsze. Rozpisz posiłki na każdy dzień tygodnia ze składnikami, których będziesz potrzebować (najlepiej jeśli przygotujesz jadłospis na cały tydzień – pozwoli Ci to na oszczędne gospodarowanie czasem i pieniędzmi a także na wykorzystanie wszystkich zakupionych produktów spożywczych). Nie mam tu na myśli rozpisania dokładnego jadłospisu z uwzględnieniem kaloryczności czy ilości makro- i mikroskładników a ogólną listę dań, taką, jaką czasem układasz sobie w głowie dzień wcześniej, myśląc, co zrobisz jutro na obiad i czego Ci w domu brakuje. Zacznij od haseł typu: makaron, kasza gryczana, ryż pełnoziarnisty + łosoś, indyk, soczewica i wypisz dania z uwzględnieniem tych składników (będziesz mieć pewność, że codziennie będziesz jadł coś innego). Możesz też przyjąć zasadę, że w poniedziałek jesz jakieś danie z kuchni włoskiej a we wtorek azjatyckiej itd. Lub prościej. Piątki są dniem rybnym, w sobotę jecie na mieście a niedzielę robisz rosół. Tylko Twoja wyobraźnia Cię ogranicza. Uwzględnij także pracochłonność przygotowanych potraw. Jeśli w danym dniu przygotowanie jednego z posiłków zajmie dużo czasu, to resztę potraw dobierz tak, aby były szybkie i proste w wykonaniu (zapewne nie masz ochoty na stanie przy garnkach przez cały dzień). Poza tym pamiętaj o uwzględnieniu tego, gdzie dany posiłek będzie spożywany (praca, szkoła, dom) i wybierz takie danie, które nada się do spożycia nawet kilka godzin od przygotowania i nie straci swoich walorów żywieniowych i smakowych, jeśli będzie spożywane poza domem. Na koniec zrób listę zakupów. Produkty o dłuższym terminie przydatności kup podczas jednych, większych zakupów w tygodniu, np. w sobotę. Mniej trwałe jak pieczywo kupuj na bieżąco. Planowanie posiłków – podejście praktyczne: Zacznij planowanie od obiadów – możesz zaplanować obiad na dwa dni z rzędu albo przygotować podwójną porcję i jedną zjeść na obiad a drugą na kolację lub lunch dnia następnego. Innym rozwiązaniem jest zamrożenie drugiej porcji i wykorzystanie jej albo w tym samym tygodniu albo w kolejnym. Pełnowartościowy obiad będzie składał się z produktu węglowdanowego: kaszy/ pełnoziarnistego ryżu / razowego makaronu / ziemniaków, produktu białkowego: mięsa/ drobiu / ryby/ nasion roślin strączkowych / jajek / ewentualnie nabiału, warzyw (surowych i/lub gotowanych/pieczonych), zdrowego tłuszczu (nierafinowanego oleju roślinnego, oliwy extra virgin, orzechów, pestek, nasion). Do lunchboxa możesz zatem zapakować wszelkiego rodzaju sałatki na bazie kaszy, komosy lub makaronu z dodatkiem warzyw i pożywnego białka, które możesz zjeść zarówno na zimno jak i na ciepło, gulasze, risotto czy zapiekanki makaronowe, tortille i placki z dodatkiem ryb lub mięsa. Te same dania również sprawdzą się jako rodzinny rozplanuj śniadania – na śniadania sprawdzą się zarówno kolorowe kanapki z pełnoziarnistego pieczywa jak i wszelkie owsianki, jaglanki, amarantusanki etc. z dodatkiem warzyw i/lub owoców a także placki, granola, dania na bazie jaj (jajecznica, omlety, muffinki jajeczne) a nawet zupa z dnia poprzedniego. Staraj się serwować codziennie inne śniadanie, ewentualnie powtarzaj je nie częściej niż co drugi dzień starając zmienić się coś w składzie np. inne owoce i orzechy w krokiem będzie rozplanowanie kolacji – jeśli wybierzesz opcję raz obiad raz kolacja połowa kolacji Ci odejdzie. Możesz też przyjąć zasadę co drugi dzień to samo albo raz kolacja a następnego dnia lunchbox do pracy. Wszystko zależy od charakteru posiłku i Twojej wyobraźni oraz czasu, jaki możesz wygospodarować na ten ostatni posiłek w ciągu dnia. Sprawdzą się wszelkiego rodzaju sałatki na bazie kasz, ryżu lub makaronu albo same warzywne z dodatkiem sera, twarogu, jaj czy strączków, naleśniki czy tortille a także pożywne sam koniec zostają Ci przekąski (albo jedna, jeśli zdecydujesz się na 4 posiłki w ciągu dnia) – tutaj prym mogą wieść wszelkie jogurty/kefiry/maślanki z dodatkiem płatków, orzechów / nasion / pestek i owoców lub owoców suszonych, koktajle warzywne lub warzywno-owocowe, kanapki, jeśli nie zaplanowałaś ich na śniadanie, owoce w towarzystwie orzechów, surowe warzywa pokrojone w słupki albo zdrowe desery (domowej roboty ciasteczka owsiane, amarantuski, kulki mocy czy muffinki).Do każdego posiłku dodaj warzywa. 1-2 razy w ciągu dnia zjedz też dni wegetariańskie przynajmniej 2 razy w tygodniu (możesz wtedy podać rybę lub strączki).Pomocna przy układaniu jadłospisu będzie Harvardzka Piramida Zdrowego Żywienia oraz mój planner z przykładowym rozkładem tygodniowych posiłków do pobrania poniżej. O zdrowej diecie przeczytasz też tu. Copyright © 2011, Harvard University. For more information about The Healthy Eating Plate, please see The Nutrition Source, Department of Nutrition, Harvard School of Public Health, and Harvard Health Publications, Internet jest kopalnią wiedzy. Znajdziesz tu wiele inspiracji. Sama korzystam w kilku kulinarnych blogów i za każdym razem odkrywam nowe jedzeniowe perełki. A stosując powyższe zasady zdecydowanie łatwiej będzie Ci ułożyć tygodniowe menu. Piątek już jutro. Może to już ten moment, aby zacząć planować swoje posiłki? Planowanie posiłków – jak zacząć? Gdzie szukać pomysłów? Jak robić zakupy? Wszystko to można ogarnąć, bo planowanie posiłków na cały tydzień wcale nie jest takie trudne. Jeśli nam się udało, każdy da radę. Nie jesteśmy mistrzami organizacji, ani konsekwencji, a jednak od przeszło półtora roku co tydzień robimy planowe zakupy i gotujemy według przygotowanego wcześniej planu. Dziś chcemy podzielić się z Wami naszymi doświadczeniami jak to się wszytko zaczęło i dlaczego gotowanie na cały tydzień stało się naszym nawykiem i pasją. Na naszym blogu pokazywaliśmy Wam już kilka uniwersalnych patentów na to, jak zabrać się za planowanie posiłków i przygotowywanie menu na tydzień, jak robić zakupy i podczas jednej sesji w kuchni przyrządzić posiłki na kilka dni. Jeśli jeszcze tego nie czytaliście – zróbcie to koniecznie! Te porady bardzo Wam się przydadzą, jeśli na poważnie myślicie o planowaniu posiłków. Jak planować posiłki naucz się krok po kroku. Dzisiaj chcemy Wam pokazać na naszym jak zacząć planowanie posiłków na naszym przykładzie, opowiemy skąd wziął się pomysł, żeby to robić, skąd czerpaliśmy wzorce i co było najtrudniejsze w przyrządzaniu posiłków i jak sobie poradziliśmy z trudnościami. Planowanie posiłków – jak zacząć? Zapraszamy do lektury. Brytyjski pomysł na planowanie posiłków Nasza przygoda z planowaniem posiłków zaczęła się kilka lat temu, kiedy obejrzeliśmy w BBC Food program Allegry McEvedy, brytyjskiej szefowej kuchni, autorki książki „Economy gastronomy: Eat Better and Spend Less”, o niesamowitym życiorysie, w którym (tak jak w książce) uczyła Brytyjczyków robienia rozsądnych zakupów z listą i planowania jedzenia na cały tydzień. Bohaterowie jej programu mieli wielkie problemy z domowym budżetem, gotowaniem, ze wspólnymi posiłkami (dzieci wolały jeść przed telewizorem, wybrzydzały, nie podobało im się to co gotuje mama – właściwie rozumieliśmy je, bo bywało to naprawdę paskudne ;-), ogólnie chciały jeść tylko chipsy i oglądać TV). co w efekcie prowadziło do problemów ze zdrowiem, skutkowało nadwagą. Przez kiepskie odżywianie, ciągłe awantury i napięcie domowego budżetu życie rodzinne uczestników show było w rozsypce. Allegra przychodziła im na ratunek. Pokazywała, że można gotować zdrowo i smacznie, przyrządzać ciekawe dania atrakcyjne także dla najmłodszych. Uczyła jak nie marnować jedzenia i w ten sposób oszczędzać. Jej patent polegał przede wszystkim na tym, żeby ugotować duży niedzielny obiad (który wszyscy członkowie rodziny zjedzą przy wspólnym stole), a to co z niego zostanie zamieniać w smaczne potrawy na kolejne dni. Dzięki temu nic nie lądowało na śmietniku, a do tego poprawiała się sytuacja finansowa rodziny. Pierwsze menu na tydzień od Allegry Ku naszemu przerażeniu, w Brytyjczykach z programu Allegry zobaczyliśmy swoje odbicie. Co prawda nie mieliśmy wtedy dzieci ani nadwagi, ale tak jak oni marnowaliśmy jedzenie i pieniądze. I czuliśmy się trochę zagubieni. BBC wyemitowała zaledwie kilka odcinków tego programu, ale to wystarczyło. Zaczęliśmy sprawdza ile wydajemy na jedzenie, które zakupy są sensowne a które są podyktowane jakąś zachcianką, zauważyliśmy, że gotujemy w zupełnie przypadkowy sposób, szukamy wyszukanych potrwa, kupujemy drogie składniki, z których wykorzystujemy tylko część, a następnie dnia robimy danie z zupelnie innej beczki. Postanowiliśmy spróbować ekonomicznej kuchni. Z kilku odcinków programu Allegry powtórzyliśmy jeden zestaw dań, bo inne albo zawierały składniki niedostępne w Polsce, albo wydały nam się mało atrakcyjne. Sięgnęliśmy po menu – z mielonym mięsem w roli głównej. Z mielonego zrobiliśmy jedzenie na kilka dni – burgery, sos boloński i sheperd’s pie. To było naprawdę pyszne menu, do którego chętnie wracamy. Dania nie tylko bardzo nam smakowały. Po niedzielnym gotowaniu mieliśmy obiady na cały tydzień (niektóre zamrożone) i nie musieliśmy głowić się co by tu zjeść, ani nerwowo szukać obiadu, gdy w pracy dopadał nas głód. Odpadły też codzienne zakupy i gotowanie wieczorem. To poczucie komfortu związanego z pełnym brzuszkiem w porze lunchu i wolne wieczory tak bardzo nam się spodobały, że postanowiliśmy to powtórzyć. W kolejną niedzielę znowu gotowaliśmy na kilka dni. Gdy zaczęliśmy szukać informacji o planowaniu posiłków (nie chcieliśmy powtarzać ciągle jednego menu od Allegry:) okazało się, że w Polsce specjalnie nikt się tym nie zajmuje. Za to w Stanach Zjednoczonych jest to osobna, bardzo popularna dziedzina kulinarnej wiedzy. To dlatego właśnie z USA zaczęliśmy czerpać inspiracje. Planowanie posiłków – to nie jest trudne Wkrótce okazało się, że planowanie pozwala zaoszczędzić dużo czasu (na gotowanie przeznaczamy jedno popołudnie w tygodniu, zakupy robimy raz a porządnie), pieniędzy (nasze obiady na tydzień dla dwojga dorosłych kosztują około 110 -140 zł. Mieszkając w Warszawie tyle wydaje się na jednorazową wizytę w restauracji, a jeśli jesz na wynos czy w stołówce zakładowej to i tak 20 zł dziennie na osobę pęknie) i frustracji (jedzenie, które gotujemy bardzo nam smakuje, a co najważniejsze, wiemy, że jest zdrowe, bez chemii, sody i starego tłuszczu). Planowanie menu na tydzień pomogło nam uporządkować nie tylko zawartość lodówki, obiady w pracy i wydatki na jedzenie (które zdecydowanie spadły), ale także chaos w naszych głowach i wyznaczyło rytm całego tygodnia. Dziś możemy powiedzieć, że planowanie posiłków weszło nam w nawyk. Gotujemy na tydzień w każdą niedzielę (z nielicznymi wyjątkami) już od ponad półtora roku. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, choć chwilę zajęło, zanim całkowicie przestawiliśmy się na taki zorganizowany tryb życia. Z natury jesteśmy niestety raczej chaotyczni i pełni słomianego zapału. Jednak za każdym razem, gdy nie chciało nam się gotować w niedzielę (albo nie mogliśmy), w tygodniu tego żałowaliśmy – bo wydatki i frustracja znowu wracały. Finalnie korzyści przeważyły, a planowanie zostało na dobre. Teraz nie wyobrażamy sobie jak można gotować inaczej. Planowanie posiłków – jak zacząć i ułożyć pierwsze menu Kiedy zaczniecie planowanie posiłków na tydzień, zauważycie, że tak naprawdę jedyny większy problem może stanowić dobór odpowiednich przepisów. Nie jest sztuką ugotować wielki garnek zupy w niedzielę i jeść ją do piątku. Ale nie o takie gotowanie chodzi. Cel jest taki, żeby było ekonomicznie (czyli nic się nie marnuje i robimy domowe odpowiedniki kupnych produktów), ale też różnorodnie – bo tylko wtedy dieta jest zbilansowana i dzięki temu zdrowa. Jak to zrobić, żeby się udało? 1. Przepisy muszą być różnorodne. Planując menu na tydzień, dania trzeba dobrać tak, żeby jeść różne potrawy. Kompromisy w stylu w poniedziałek pomidorowa z ryżem, a we wtorek z makaronem nie wchodzą w grę. Jedzenie musi być urozmaicone, żeby było zdrowe i zaspokajało potrzeby organizmu. Ma też dawać przyjemność – i podczas przygotowania i podczas jedzenia – czyli po prostu musi być atrakcyjne by nam i rodzinie chciało się zjeść to co ugotowaliśmy. 2. Przepisy i menu muszą być proste. Chodzi o to, żeby na przygotowanie nie poświęcić całej niedzieli (nawet jeśli w zamian dostaje się wolne wieczory w tygodniu, to i tak ciężko jest w niedzielę wysiedzieć zbyt długo w kuchni). Szczęśliwie prostych przepisów jest bardzo dużo. Na naszym blogu znajdziecie ich całe mnóstwo. Sprawdźcie na przykład te (wystarczy kliknąć na zdjęcie): 3. Przepisy muszą być sprawdzone. Żeby planowanie przyniosło jeszcze większe rezultaty (dla zdrowia i budżetu) staramy się wszystko co się da robić samemu. Zamiast kupować gotowce przyrządzamy własne pitty, ravioli, czy tortille. W ten sposób unikamy sztucznych składników, konserwantów, barwników itp. A poza tym nie przepłacamy (domowe wersje są nie tylko o wiele smaczniejsze i nieporównywalnie zdrowsze, ale też o wiele tańsze). Na szczęście znaleźliśmy przepisy idealne, które wychodzą za każdym razem. Przygotowane według nich domowe wytwory robimy zawsze w większej ilości, a potem mrozimy i sięgamy po nie zawsze gdy mamy ochotę. Smakują genialnie! Niżej kilka naszych ulubionych sprawdzonych przepisów. Idealne ciasto na pizzę Idealne ciasto na domową pittę Sprawdzony przepis na gnocchi Domowy sos pomidorowy Jaki jest nasz patent na planowanie posiłków 1. Zaczynamy od planowania niedzielnego obiadu, żeby resztek użyć w kolejnych daniach. Ale oczywiście nie wszystkie dania pozwalają wygospodarować półprodukty do kolejnych. Dlatego szukamy też składników lub pomysłów, które będą motywem przewodnim menu. Raz jest to jarmuż, który występuje w kilku różnych potrawach, kiedy indziej ziemniak lub makaron podany na różne sposoby, albo pieczone warzywa raz traktowane jako frytki do dania głównego, a dzień później jako baza sałatki. Motywem przewodnim menu na tydzień może być też np. seria lunchy z warzywnym makaronem, albo jakieś fajne produkty, które akurat były w dobrej cenie w dyskoncie. 2. Kiedy wymyślimy temat przewodni menu na tydzień, budujemy wokół niego przepisy. Pokażmy to na przykładzie jednego z naszych pierwszych menu, którego tematem przewodnim była kaczka. Kaczka w menu grała główną rolę, ale ponieważ nawet my nie zjemy jej w całości za jednymi razem – wystąpiła też w wątkach pobocznych – czyli w daniach na kolejne dni tygodnia. W niedzielę była daniem głównym, w poniedziałek dodatkiem do makaronu. W czwartek zjedliśmy natomiast bulion zrobiony na… kościach z kaczki, ugotowany w niedzielny wieczór (wierzcie nam – smakował genialnie!). Oto jak wyglądało menu na cały tydzień z kaczką: Niedziela – Kaczka pieczona z jabłkami Poniedziałek – Chiński smażony makaron z chrupiącą kaczką Wtorek – Kuskus z pieczonymi warzywami Środa – Gulasz warzywny w stylu marokańskim Czwartek – Bulion z kaczki z pierożkami Piątek – Zupa krem z grzankąx 3. Staramy się robić wszystko razem. Piekąc kaczkę upiekliśmy równocześnie warzywa, które jako frytki podaliśmy do niedzielnego obiadu, a także wykorzystaliśmy do sałatki z kuskusem i do gulaszu marokańskiego. Za jednym zamachem upiekliśmy też składniki do piątkowej zupy, które po zmiksowaniu na gładki krem trafiły do zamrażalnika. Czyli całe menu zaplanowaliśmy tak, żeby maksymalnie wykorzystać piekarnik i żeby te same składniki przewijały się w różnych potrawach. Dzięki temu łatwiej nam planować jadłospis, a także ograniczamy listę zakupów i oszczędzamy jedzenie, bo zjadamy wszystkie kupione składniki. Planowanie posiłków na tydzień – Twoja kolej Kiedy rozmawiamy o planowaniu posiłków ze znajomymi, często słyszymy do nich: super, fajne, ale ja nie dam rady, bo…: jestem zapracowana/nie mam czasu/jestem chaotyczna/brak mi determinacji/ nie umiem gotować (niepotrzebne skreślić). Najlepsze jest to, że my też tacy byliśmy, ale daliśmy radę zupełnie zmienić nasze przyzwyczajenia kulinarne i żywieniowe. Teraz jesteśmy z tego bardzo zadowoleni! Dlatego koniec wymówek 😀 Do pracy! Jesteśmy ciekawi Waszych doświadczeń w planowaniu posiłków, jakie macie patenty na zdrowe gotowanie i odżywianie się. Czekamy na Wasze opinie i komentarze do naszego wpisu. Napiszcie czy nasza metoda do Was przemawia? Już nie długo na blogu napiszemy Wam jak i gdzie szukamy najlepszych przepisów. Dostaję od Was masę zapytań o planowanie którym większość z Was zetknęła się już w 7 organizacyjnych Trikach dla zabieganej jak to robisz? Rodzina się nie stawia? Jak zacząć? Mrozisz? Dzieci nie wybrzydzają?Tych pytań i wątpliwości jest tak wiele, że postanowiłam stworzyć serię postów odpowiadającą na Wasze serię, bo wiecie, że mam tendencję do rozpisywania się, więc gdyby w jednym wpisie chciała Wam o wszystkim napisać, to z całą pewnością wyszedłby z tego niezły dziś chciałam Wam opisać, jak wygląda cały proces krok po kroku. A w kolejnych postach będziemy przechodzić już do szczegółów;)Dlaczego chcesz w ogóle planować posiłki?Zanim przejdziemy do konkretnych działań, warto zadać sobie pytanie:Dlaczego w ogóle chcesz planować posiłki?Bo planowanie wszystkiego jest po prostu modne?Bo chcę, aby moja rodzina lepiej się odżywiała?Nie chcę marnować jedzenia?Chcę ułatwić sobie życie i nie musieć się ciągle martwić „co na obiad?”Każda z tych odpowiedzi (no może poza pierwszą) jest jak najbardziej uzasadniona i podjąć działanie, musisz wiedzieć, po co chcesz to robić i jaki jest tego sens. Bo może się okazać, że takie podejście do posiłków z jakichś powodów nie jest dla po prostu nie przeszkadza Ci gotowanie na spontanie albo wolisz zamawiać obiady niż je samym „chcę, planować, bo TAK” daleko nie zajedziesz. Prędzej czy później spotkasz się oko w oko ze swoim leniem, zwątpieniem, czy innym dziadem. Nie znając konkretnego powodu, trudno będzie Ci się bronić, a oni zadbają o Twoją rzeczywiście chcesz zacząć planować, musisz wiedzieć dlaczego. Wtedy łatwiej będzie Ci się zmobilizować i zadbać o nawet zapisać sobie swój wyższy cel na kartce i powiesić ją w kuchni. Tak, abyś w każdym momencie, gdy najdzie Cię zwątpienie, mogła przypominać sobie, na cholerkę to w ogóle listę dańJak już odpowiesz sobie na pytanie, dlaczego chcesz to robić i nadal będziesz przekonana o słuszności swojej decyzji, możemy przystąpić do jeszcze zanim zaczniemy cokolwiek planować, warto stworzyć listę dań, które lubicie jeść. Zastanówcie się nad tym wspólnie i spiszcie je w jedno łatwo dostępne miejsce. Może to być zeszyt, który zawsze leży w kuchni lub jakaś rodzinna listę dań, gdy przyjdzie Wam coś nowego do głowy. A wyrzucajcie, gdy okaże się, że jednak nie jest to danie godne Waszej dalszej lista sprawi, że nie będziecie musieli głowić się nad pomysłami na obiad za każdym razem, gdy przyjdzie czas na planowanie. Korzystając z tej listy, nawet przy braku rodzinnego zdecydowania, co na obiad, zawsze można wybrać coś losowo;)ZOBACZ VIDEO JAK PLANUJĘ POSIŁKI W APLIKACJI ilość posiłków na cały tydzieńZastanów się teraz REALNIE, ile czasu jesteś w stanie poświęcić na gotowanie. Pamiętając oczywiście o innych swoich priorytetach, tym, że chcesz spędzać czas ze swoim dzieckiem, potrzebujesz czasu dla siebie swój tydzień, zajęcia dodatkowe swoje i dziecka (innymi słowy SKAŁY w planerze mamy), wieczory, które potrzebujesz, żeby były wolne itd. I zastanów się, gdzie możesz wcisnąć GOTOWANIE i jak dalece jest ono dla Ciebie ważne. Innymi słowy, ustal, ile posiłków w ciągu tygodnia jesteś w stanie ugotować. REALNIE!Błagam, nie planuj pod korek!!! Jeśli chcesz wiedzieć, jak tego uniknąć POBIERZ PLANER PRACUJĄCEJ MAMY. Zastanów sie, co chcesz ugotowaćGdy już wiesz, ile masz czasu na gotowanie, teraz zastanów się, co wpadnie w tym tygodniu do gara. Zajrzyj do przygotowanej wcześniej listy dań i wybierzcie z niej odpowiednią ilość posiłków na nadchodzący wyborze weź pod uwagę, ile realnie będziesz miała czasu, a ile zajmuje przygotowanie danej potrawy. Dostosuj do siebie te dwa czynniki i wybierz optymalne menu;)ZOBACZ VIDEO JAK PLANUJĘ POSIŁKI W APLIKACJI zakupyBardzo ważną kwestią w planowaniu posiłków są dostosowane do tego zakupy. Bo możemy mieć bardzo dobrze rozplanowany harmonogram dań, ale jeśli nie będziemy mieć do tego odpowiednich składników, wszystko legnie w się okazać, że na środę mamy w planach pomidorówkę, ale nie dość, że brakuje nam składników, to jeszcze nie mamy, kiedy po nie pójść do tak ważne jest, aby zakupy zaplanować i zrobić z wyprzedzeniem. Ja robię je zazwyczaj synchronicznie z planowaniem większość rzeczy przez Internet, a resztę (jak świeże warzywa i owoce) spisuję na kartkę i zamykam sprawę na pobliskim robię to raz w tygodniu, żeby jak najbardziej ułatwić sobie życie. Jak to robię-już też zaangażować w to rodzinę. Wszystko jedno jaki macie układ. Ważne, żeby składniki były w lodówce, wtedy kiedy ich dzień na zakupy i planowanieO tyle o ile dni, w które gotujesz, mogą się zmieniać w zależności od tygodnia. Tak planowanie i zakupy powinny mieć swój jeden wyznaczony już pod koniec tygodnia nasza lodówka świeci pustkami. Dlatego niedziela wieczór przypada nam na wtedy w kuchni z komputerem, dostępem do przepisów i naszych ulubionych dań i rozpoczynam cały proces. A i jeszcze nie omieszkam czasem nalać sobie lampki wina, aby umilić sobie cały rytuał;)U Ciebie może to być inny dzień tygodnia. Ważne, żeby był on gdy uda Ci się go utrzymać, cały proces planowania i zakupów raz w tygodniu, zacznie zdecydowanie ułatwiać Ci się uporządkuje, Ty będziesz wiedziała, co masz w lodówce, kiedy, co dokupić i kiedy, co może się skończyć. Nie będziesz musiała latać na spontaniczne zakupy, zyskasz czas i wiele innych;)ZOBACZ VIDEO JAK PLANUJĘ POSIŁKI W APLIKACJI sobie trochę, a może nawet więcej LUZUTo, że zaczniesz planować posiłki, nie oznacza, że masz być od teraz super kucharką gotującą kilkudaniowe ma Ci pomóc w zaoszczędzeniu czasu i energii, a nie w stworzeniu mistrzowskich dań ala Pascal gotowanych 7 razy w tygodniu. Im prościej, tym lepiej, a przede wszystkim lista posiłków składa się z bardzo prostych, czasem nawet 20-minutowych dań (Jest w nim nawet jedno, które zajmuje dosłownie 5,5 minuty;))Dodatkowo planowanie nie oznacza, że gotować od teraz musisz zawsze. Istnieją różne inne sposoby na wyżywienie rodziny. Gdy macie bardziej napięty grafik, a czasu na szykowanie obiadu po prostu brak, zawsze możecie gdzieś wyjść, zamówić lub skorzystać z dobrego serca mamy czy nakładaj na siebie dodatkowego ciężaru, daj sobie i Wam trochę luzu. Czasem ważniejsza jest chwila relaksu niż żołądek wypełniony domowym obiadem. Planowanie posiłków to proces wart zachoduPlanowanie posiłków z początku nie jest proste. Trzeba się do tego zmobilizować, przyzwyczaić a czasem nawet uczyć się na wielu to zająć miesiąc lub dwa, ale zapewniam Cię, że korzyści płynące z rozpracowania całego procesu, są naprawdę zadziwiające. Gotowanie i zakupy przestaną w końcu spędzać Ci sen z powiek, a Ty będziesz cieszyć się większą ilością czasu dla siebie. Więcej o korzyściach z tego płynących już wkrótce:)

planowanie posiłków na cały tydzień